Prawda jest, jaka jest...

Życie wygląda tak, że oceniamy wszystko i wszystkich nie znając. Bo po cóż nam dowiedzieć się czegoś konkretnego, skoro wcześniej możemy wyrobić sobie własne zdanie? Na jakiej podstawie? Na podstawie pozorów, wyglądu i własnych przypuszczeń. No właśnie, przypuszczeń. A pomyślałby kto, ze nie zawsze są one trafne? Nie, gdzie tam! Często coś nam się wydaje, a naprawdę jest zupełnie inaczej. Owszem, czasem można domyślać się czegoś słusznie, jednak w przypadku ludzi nie jest to łatwe. Więc może zanim coś zrobimy krzywdząc tym innych, pomyślny porządnie. Zastanówmy się czy to ma sens, czy mamy rację. Jeśli mamy własne przypuszczenia na czyjś temat, w przypadku ich negatywizmu nie patrzmy na drugą osobę krzywo, z ukosa. To przykre, a przecież dana osoba może okazać się, wbrew pozorom, miłym, wrażliwym człowiekiem. Czasem na zewnątrz ktoś może wyglądać nieciekawie, a w środku być kimś wspaniałym. Ale niekiedy nie potrafimy dostrzec tego środka, jesteśmy płytcy i patrzymy tylko na wygląd. Po co, dlaczego? Bo nie chce nam się choć przez chwilę zastanowić nad osobowością danej osoby, przecież i tak wiemy swoje. Ale czy naprawdę tak jest? Oczywiście, że nie! Możemy mieć swoje gdybanie, zupełnie oddalone od rzeczywistości! Nie rozumiesz, że złymi przypuszczeniami i krzywymi spojrzeniami ranisz innych? No tak, przecież nie rozumiesz, bo inaczej nie robiłbyś tego, mam nadzieję... Tak trudno czasem pojąć tak proste i oczywiste sprawy. Niestety, tak już jest. Wszystko toczy się swoim tempem, jak ludzie oceniali innych nie znając, tak zawsze będą to robić. Przykre jest to, jak bardzo możemy się mylić nie wiedząc o tym. Czasem zanim rzucimy na kogoś krzywe spojrzenie, pomyślmy czy warto. Zastanówmy się czy
o tym kimś coś wiemy i czy musi być taki, jakim go widzimy.

Komentarze