Przedstawienie czas zacząć

Karolina- optymistka postrzegająca wszystko inaczej. Jasne oczy z zaciekawieniem patrzące na to, co mnie otacza. Dziewczyna pochłaniająca literaturę bez namysłu, kochająca czytać. Inna niż wszyscy, tak bardzo oddalona od rzeczywistości. Sama tworzy, uwielbia modę, pisze wiersze i piosenki. Jednakże raczej niepublikowane, bardziej dla samej siebie. Żyje na Ziemi już 13 lat. Jednakże czym jest owe życie? Nikt się nad tym nie zastanawia. Dlaczego? Być może dlatego, że jest ono czymś oczywistym. Czymś co po prostu się toczy, bez naszej wiedzy i zgody. Ale jak to wygląda gdyby się nad tym głębiej zastanowić? Obwiniamy innych za własne błędy. Nie potrafimy pogodzić się z tym, co mamy. Jesteśmy sprzeczni, narzekamy na to, co zostało nam dane. Nie umiemy dostrzec własnego szczęścia. Boimy się. Czego? Boimy się tego, co jest nam nieznane. Życie jest jedno, nie chcemy i nie rozumiemy jego końca. Ale wystarczy, że zaufamy losowi, a nauczymy się postrzegać wszystko inaczej. Na świecie żyjemy zbyt krótko, by rozpamiętywać przeszłość i błądzić w teraźniejszości. Nim się obejrzymy, będzie po wszystkim. Czyż nie zgodzisz się ze mną? Więc cieszmy się póki możemy, każdą chwilą nam daną. Wszystko przelatuje jak pstryknięcie palcami. Mamy tylko tyle czasu. Jednak to wystarczająco dużo, by móc popełnić błędy, dostrzec je, a potem żałować. Nie zauważamy innych, wydaje nam się, że myślimy o kimś, a tak naprawdę myślimy wyłącznie o sobie. Jesteśmy egoistami. I cóż z tego, że oprócz nas na świecie są miliony ludzi? Gdy użalamy się nad sobą, nie czujemy tego. Wydaje nam się, że jest nam najciężej. Ale czy rzeczywiście tak jest? Nie. Dbamy tylko o siebie mimo, że wielu ludzi przeżywa trudniejsze chwile. Zastanawiając się głębiej nad moim życiem, mogę stwierdzić, że nie jest takie, jak mi się czasem wydaje. Mogę uznać się za szczęśliwą. Mam stworzenia, które kocham i które potrafią to odwzajemnić. A to najważniejsze. Są osoby, dzięki którym się uśmiecham i dziękuję im za to. Gdy przyjrzę się otaczającemu światu, zobaczę, że jest piękny. Nie zawsze widziany przez różowe okulary, ale wciąż cudowny. Żyję marzeniami. Odpływam na obłoczku z waty cukrowej. Gdzie płynę? Do mojego świata. Jest otwarty dla innych, jednak nie wszyscy ujrzą w nim to, co ja. Przyjemnie jest wejść tu przez landrynkowe wrota, ujrzeć lodowy domek i żelkową wieżę. Tutaj życie jest słodkie, dosłownie;) Zapominam o kłopotach i nie muszę nikogo obarczać moimi problemami. Potrafię się z nimi pogodzić. Żyje tu tak, jak ludzie powinni żyć na co dzień. Rozmyślam spokojnie leżąc na cukierkowej trawie. Jednak wielu jest to obce, więc wróćmy do rzeczywistości. Człowiek jest tylko istotą ziemską, za dużo wymagamy od siebie i innych. Też jestem tylko człowiekiem, a to, co tu napisałam niech będzie dla Was inspiracją do głębszych przemyśleń.
Pamiętaj, że nie zmienię się po to, byś był zadowolony. Owszem, zmieniam się z biegiem czasu i zdarzeń, jednak dla siebie, nie dla Ciebie. Jestem jaka jestem, nie obchodzi mnie to, co myślą o mnie inni.



Komentarze

  1. Cóż, najciężej jest się przyznać do swoich błędów. O wiele łatwiej jest współczuć, kiedy ludzie są jednolitą, bezimienną masą, prawda ?
    Nie można zmieniać siebie, nawet pod największą presją, ponieważ pragnienie bycia kimś innym, to marnowanie osoby, którą się jest. Nie warto zatracać swojej natury, by dopasować się do społeczeństwa.
    A życie ? Życie to cierpienie warte kilku krótkich chwil szczęścia. Warte miłości.
    " Ktoś " kiedyś powiedział, że " życie to tylko krótki postój ... "
    Mówisz - Boimy się. Masz rację. Ludzie są przerażeni, boją się inności, jednocześnie utrzymując swoją odmienność od reszty. Nonsens, prawda ?
    Ah, marzenia. Warto je mieć. Człowiek bez marzeń co prawda, nie zawiedzie się w obliczu ich nie spełnienia ( cholera, ależ kaleczę mowę w tym chaotycznym komentarzu ! ) , ale też nigdy nie poczuję się naprawdę spełniony.
    Przepraszam za ten zgiełk, ale z jakiegoś powodu nie mogę się skupić.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jedna chwila, a podarujesz mi uśmiech.