To uczucie, kiedy wiesz, że jesteś sam i jest Ci z tym dobrze

Większość ludzi w chwili ukazanej na zdjęciu czułaby samotność. Myślę o tym z goła co innego. Czułabym wolność, tak po prostu. Nikt nie spojrzy na mnie krzywo, nie powie przykrych słów. Będę sama z własnymi myślami, nieznanymi uczuciami. I będzie mi z tym dobrze. I co z tego, że nie będzie nikogo obok? Może później odczuję ten brak. Ale na początku, na początku będę się czuła wyzwolona. Od tej czasem jakże paskudnej rzeczywistości, tych spojrzeń widzianych na co dzień, i tych ludzi, których poniekąd mam dosyć. Stanę nad przepaścią i pomyślę, że gdybym skoczyła w otchłań, nikt by się nie przejął, nie zauważyłby, nie wiedział. I to już jest przejście do tej czarnej strony, osamotnienia. Być samym pośród miliona innych ludzi. Czy to możliwe? Owszem, i jakże proste. Stanąć nad przepaścią i nie zobaczyć nikogo obok siebie. Na początku wspaniałe uczucie, ale później... Później już tylko strach, żal do samego siebie. O wszystko, o każdy najdrobniejszy szczegół. Ale uwolnić się na chwilę byłoby dobrze, by potem znów powrócić do szarej rzeczywistości. I wszystko byłoby tak, jakby nic się nie stało. Ale w pamięci coś by zostało, byłby ślad. Ale tak być powinno, takich rzeczy się nie zapomina. Można być samemu i czuć się z tym dobrze, jednak nie jest to takie proste, jakby się mogło wydawać. Silnie odczuwa się osamotnienie, ale niekiedy jest ono potrzebne. Możemy być sami pośród innych, a czy będzie dobrze czy źle, to już zależy wyłącznie od nas.


Komentarze