Ludzie obiecują wiele.
Szkoda, że nie dotrzymują słowa.
Słowa rzucane na wiatr nie znaczą zupełnie nic.
Ale czy trzeba się zarzekać?
Chyba nie.
Może wystarczy po prostu mówić szczerze,
spełniać obietnice.
Byłoby miło,
gdyby ludzie tak postępowali.
Ale żyjemy w świecie zimnych,
fałszywych suk.
I tyle.
Niespełnione marzenia, obietnice i dni.
wszyscy kłamiemy.
OdpowiedzUsuń"Ludzie obiecują wiele" - a jak łatwo tych obietnic nie dotrzymują.
OdpowiedzUsuńwszyscy gonią niewiadomo za czym.
ja osobiście straciłem już kilku przyjaciół.
to dla mnie ogromne przeżycie.
coś w środku nadal mnie rozwala.
została mi jedna przyjaciółka, z którą ostatnio nie mogę złapać kontaktu.
dziwne w tym wszystkim jest to, że winę za to wszystko moją koleżankę z klasy.
początkowo to ona odebrała mi przyjaciół.
potem zwaliła się cała reszta.
po prostu to było straszne..
teraz też uważam, że to przez nią.
ale nie mogę winić tylko jej.
mam ciężki charakter, więc od tego też wiele się popsuło.
Tak, i w tej gonitwie zatracają to, co najważniejsze. Niestety ja również i wiem jaki to ból. Niektóre z tych błędów udało się naprawić, ale nie wszystkie. Widzisz, czasem wystarczy jeden drobiazg, by cała reszta poszła nie tak. Nie można winić kogoś, bo najczęściej wina leży po obu stronach. Przykro mi, że doświadczyłeś czegoś takiego, bo to naprawdę smutne wspomnienia. Mam jednak nadzieję, że będzie lepiej i trzymam za to kciuki ;*
UsuńAle wtedy jest ciekawiej.
OdpowiedzUsuńMoże i boli, ale jest ciekawiej i pełniej, życie i tak jest pięknie, bo nie może być inaczej.
Masz rację. Boli, ale czym byłoby życie gdyby składały się na nie same powodzenia? W końcu to stało by się nudne. A tak jest barwnie, choć nie zawsze przyjemnie. Ciekawy punkt widzenia, nie pomyślałam o tym z tej strony.
UsuńPrzypadkiem trafiłam na Twojego bloga i jestem zachwycona Twoją twórczością. Twoje wiersze są takie prawdziwe, dotykają mnie do głębi. Będę tu zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.