Zło zaciska szpony, ale każdy z nas jest zły.

Paniczny strach.
Mgła osacza mnie ze wszystkich stron.
Zamyka swe szpony, zabiera mnie.

Jest ciemno.
Nie widzę nic.
Boję się.
Strach przesłania wszystko.

Złowroga ciemność zdaje się niebezpiecznie mnie osaczać.

Tak wielki czuję lęk.
Tylko przed czym?

Życie.
To jest to, czego się obawiam.

A może jednak nie?
Wizja śmierci jest chyba bardziej przerażająca.

Mam wiele wyobrażeń.
Złych, strasznych wymysłów.

Jestem zła.
Każdy z nas jest.

Czuję, że na tym świecie nie ma już ludzi dobrych.
Egoiści, brutalne, śmieci.
Czyli zwyczajnie my.

Co się stanie gdy nas zabraknie?
Gdy zabierze nas ciemność?
Znikniemy, a świat spowije mgła.

Ta sama mgła, którą wtedy widziałam.
Tak bardzo się jej bałam.
Czułam się mała, naiwna, bezbronna.

I to było okropne.
Niemoc.

Ludzie nie zdziałają nic wobec tego, co ich spotka.
 Nie mają na to wpływu.
Wszystko po prostu płynie, mija.

Otoczeni złem, bezradni.
Bezbarwny świat.

Demony, które nami zawładną.
A może już im się udało?


Komentarze

  1. podobaja Ci sie gorsety?

    wygraj u mnie nowy gorset STRADIVARIUSa

    http://paulinaablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jedna chwila, a podarujesz mi uśmiech.