Wiara w samego siebie potrafi przenosić góry.

W pewnym momencie uświadamiam sobie, 
że w sumie niczego mi nie brakuje.
Jest dobrze.

I chcę żyć, 
chcę zrobić jeszcze tak wiele.
Bo mogę, 
bo mam możliwości.

Dlaczego miałabym z czegoś rezygnować?
Po co odmawiać sobie przyjemności?

Plany, ambicje, marzenia.
Wszystko może się ziścić.

Wystarczy tylko chcieć.
Nic więcej.



Komentarze

  1. Jak czytam Twojego bloga i jednocześnie słucham radia Aoi, to mam naprawdę fajny miks treści.

    OdpowiedzUsuń
  2. zazdroszczę podejścia.
    majonez Winiary? nie, to majonez helmans jest lepszy :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie,należy tylko uwierzyć w siebie i się nie poddawać,a można spełnić marzenia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jedna chwila, a podarujesz mi uśmiech.