Smakuję każdą kroplę na języku, muskam niejeden grzmot.

Kościstymi palcami
coraz głośniej
 uderza o szyby deszcz.

Słucham
rozmowy z ziemią
dyskusji z burzowymi chmurami.

Błysk rozrywa niebo
Wiem
tej nocy nie będzie już spokojnie.

Tylko
oddycham.

Komentarze

  1. Jak to jest, że deszcz jest deszczem natchnienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko deszcz, często także noc, a może przede wszystkim ona?

      Usuń
    2. Nie, deszcz to jednak deszcz. U nas pada bardzo rzadko. Pora deszczowa to taki czas, gdy codziennie przychodzą do mnie wiersze. Noc to noc.Bardziej inspiruje mnie świt i wieczór.

      Usuń
    3. Może i tak, deszcz jednak ma w sobie jakąś magię, szczególnie, gdy celowo wychodzi się wtedy na spacer ;)
      No cóż, każdy ma swoje upodobania, do mnie natchnienie często przychodzi w środku nocy, gdy akurat nie mogę spać.

      Usuń
    4. Ja w zasadzie nigdy nie mogę spać w nocy, często nie śpię kilka dni z rzędu, ale to w wakacje, a w wakacje natchnienie po prostu do mnie nie przychodzi. Czy to nie dziwne?

      Usuń
    5. Natchnienie przychodzi chyba niezależnie od nas, do każdego w innym czasie.

      Usuń
  2. Ja już chyba nawet nie oddycham, w deszczu czy bez niego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo deszcz jest najlepszy! Deszcz nawadnia nasze wysuszone dusze i daje nam trochę więcej lepszego życia. Tak po prostu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jedna chwila, a podarujesz mi uśmiech.