Nie, deszcz to jednak deszcz. U nas pada bardzo rzadko. Pora deszczowa to taki czas, gdy codziennie przychodzą do mnie wiersze. Noc to noc.Bardziej inspiruje mnie świt i wieczór.
Może i tak, deszcz jednak ma w sobie jakąś magię, szczególnie, gdy celowo wychodzi się wtedy na spacer ;) No cóż, każdy ma swoje upodobania, do mnie natchnienie często przychodzi w środku nocy, gdy akurat nie mogę spać.
Ja w zasadzie nigdy nie mogę spać w nocy, często nie śpię kilka dni z rzędu, ale to w wakacje, a w wakacje natchnienie po prostu do mnie nie przychodzi. Czy to nie dziwne?
Jak to jest, że deszcz jest deszczem natchnienia.
OdpowiedzUsuńNie tylko deszcz, często także noc, a może przede wszystkim ona?
UsuńNie, deszcz to jednak deszcz. U nas pada bardzo rzadko. Pora deszczowa to taki czas, gdy codziennie przychodzą do mnie wiersze. Noc to noc.Bardziej inspiruje mnie świt i wieczór.
UsuńMoże i tak, deszcz jednak ma w sobie jakąś magię, szczególnie, gdy celowo wychodzi się wtedy na spacer ;)
UsuńNo cóż, każdy ma swoje upodobania, do mnie natchnienie często przychodzi w środku nocy, gdy akurat nie mogę spać.
Ja w zasadzie nigdy nie mogę spać w nocy, często nie śpię kilka dni z rzędu, ale to w wakacje, a w wakacje natchnienie po prostu do mnie nie przychodzi. Czy to nie dziwne?
UsuńNatchnienie przychodzi chyba niezależnie od nas, do każdego w innym czasie.
UsuńJa już chyba nawet nie oddycham, w deszczu czy bez niego.
OdpowiedzUsuńSpróbuj zawalczyć, nawet o kolejny oddech.
UsuńBo deszcz jest najlepszy! Deszcz nawadnia nasze wysuszone dusze i daje nam trochę więcej lepszego życia. Tak po prostu.
OdpowiedzUsuńDokładnie, jest wręcz cudowny.
Usuń