Człowiek bez przeszłości jest nikim, pustą kartką... ale bez przyszłości chyba też, bo jak można mieć przyszłości, jeśli nie ma się przeszłości? Pomijając moment narodzin...
Racja, jest nawet taki cytat Piłsudskiego mówiący o tym, że musimy pamiętać o swojej przeszłości, by być godnymi naszej teraźniejszości i czekającej przyszłości.
Nie myślałam o tym czytając Twój wiersz, ale racja, Piłsudski o tym mówił, dyrektor mojego gimnazjum odwoływał się do tych słów na każdym apelu, co szalenie mnie denerwowało ^^ Dlatego te słowa nie kojarzą mi się zbyt dobrze, ale niewątpliwie są bardzo sensowne.
Szczerze mówiąc ja też nie, ale Twój komentarz mi o tym przypomniał, bo historyk w podstawówce prosił, byśmy sobie to napisali na początku zeszytu, no i faktycznie słowa mają sens ;)
kim jestem? dobre pytanie, szczególnie, że niedawno zaczęła się kolejna dekada mojego życia i dużo sobie w głowie musiałam (pewnie dalej muszę) poukładać. o przeszłości warto pamiętać, ona kształtuje to, kim jesteśmy, ale... czy przylegać? rozpamiętywać to, co mogłoby się wydarzyć? żyje się teraz i ten obecny moment jest ważny. pomijając to, co przeminęło zatem, jestem sobą, osobą, człowiekiem. jestem czystą, białą kartką, którą postaram się zapisać jak najlepiej.
To chyba zawsze jest zastanawiające pytanie, ale ciężko znaleźć odpowiedź. Chyba miałam trochę co innego na myśli, bo raczej też uważam, że mimo wszystko trzeba się bardziej skupić na tym, co teraz i właśnie stale na nowo zapisywać swoją kartkę.
Przeszłość zawsze jest znana. To co było, zawsze nas tworzy, nie da się od tego odciąć. Można jedynie trochę ją zatrzeć, czasami nawet trzeba to zrobić ;)
E, za późno.
OdpowiedzUsuńJuż się zgubiłem, a niby odnalazłem
Wszystko po staremu, a ja wciąż płaczę.
Gubimy się i odnajdujemy wciąż na nowo, raz lepiej, raz gorzej, wiele zależy od nas samych, ale łzy czasami są potrzebne.
UsuńCzłowiek bez przeszłości jest nikim, pustą kartką... ale bez przyszłości chyba też, bo jak można mieć przyszłości, jeśli nie ma się przeszłości? Pomijając moment narodzin...
OdpowiedzUsuńRacja, jest nawet taki cytat Piłsudskiego mówiący o tym, że musimy pamiętać o swojej przeszłości, by być godnymi naszej teraźniejszości i czekającej przyszłości.
UsuńNie myślałam o tym czytając Twój wiersz, ale racja, Piłsudski o tym mówił, dyrektor mojego gimnazjum odwoływał się do tych słów na każdym apelu, co szalenie mnie denerwowało ^^ Dlatego te słowa nie kojarzą mi się zbyt dobrze, ale niewątpliwie są bardzo sensowne.
UsuńSzczerze mówiąc ja też nie, ale Twój komentarz mi o tym przypomniał, bo historyk w podstawówce prosił, byśmy sobie to napisali na początku zeszytu, no i faktycznie słowa mają sens ;)
Usuńkim jestem? dobre pytanie, szczególnie, że niedawno zaczęła się kolejna dekada mojego życia i dużo sobie w głowie musiałam (pewnie dalej muszę) poukładać. o przeszłości warto pamiętać, ona kształtuje to, kim jesteśmy, ale... czy przylegać? rozpamiętywać to, co mogłoby się wydarzyć? żyje się teraz i ten obecny moment jest ważny. pomijając to, co przeminęło zatem, jestem sobą, osobą, człowiekiem. jestem czystą, białą kartką, którą postaram się zapisać jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńTo chyba zawsze jest zastanawiające pytanie, ale ciężko znaleźć odpowiedź. Chyba miałam trochę co innego na myśli, bo raczej też uważam, że mimo wszystko trzeba się bardziej skupić na tym, co teraz i właśnie stale na nowo zapisywać swoją kartkę.
UsuńPrzeszłość zawsze jest znana. To co było, zawsze nas tworzy, nie da się od tego odciąć. Można jedynie trochę ją zatrzeć, czasami nawet trzeba to zrobić ;)
OdpowiedzUsuńCzasami tak, chociaż nie zawsze jest to takie proste.
Usuńmiło jest wrócić i zobaczyć, że dalej jesteś w świetnej formie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło, że wróciłeś :)
Usuń