Przejdź do głównej zawartości
"Bezlitosny szum deszczu buduje mur między mną a światem."
Dlaczego
płaczesz
pytam
chcąc wystawić
tylko twarz
w stronę
Słońca
Dlaczego
drżysz groźnie
nazbyt wyraźnie
gniew
wyrażając
Dlaczego
żegnasz
smutno
gdy czekam
na
Pięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńWiersze mają coś takiego do siebie, że czyta się je po kilka razy. Pierwszy raz jest taki na szybko, myśli jeszcze skupione bardziej na czymś innym, jeszcze niezbyt rozumie się to, co się czyta, jeszcze to nie dociera. Drugi raz niesie za sobą jakąś refleksję. Trzeci pozwala na pewną analizę, zagłębienie się, poczucie wewnątrz siebie słów. I chyba za to najbardziej lubie poezję, za to że można się przy niej zatrzymać, zapomnieć na chwilę o tym, że trzeba coś robić, gdzieś iść, spieszyć się do czegoś. Można sobie przypomnieć, że właśnie... nigdzie nie trzeba się spieszyć.
OdpowiedzUsuńA ten wiersz wyżej właśnie kojarzy mi się z takim zatrzymaniem. Ktoś gdzieś pędził, a teraz stoi w miejscu, rozgląda się dookoła i nie rozumie, dlaczego nie zauważał wcześniej tego, co tak oczywiste. Że ktoś płacze, że ktoś jest zły, że ktoś cierpi.
I wiesz, tekst wydaje się być smutny, ale jakoś mimo wszystko takie ciepło mi się rozlewa gdzieś w środku.
Trochę wywód Ci napisałam, ale po prostu jakoś mnie to tak poruszyło. Pięknie piszesz.
Bardzo dobrze powiedziane, chyba lubimy w tej kwestii to samo.
UsuńI cieszę się, że mogłam to przeczytać, dziękuję.
nic dodać i nic ująć do komentarzy Tiny. napisała wszystko, co można powiedzieć o poezji.
UsuńOwszem, doskonale ujęte.
UsuńA dziękuję ślicznie :)
UsuńKarolino, kiedy kolejny post? Nie żebym poganiała, ale wierszem z powyżej notki wzmagasz mój apetyt na Twoją twórczość, o ile można się tak wyrazić???
Wybacz, nie było mnie w mieście i dopiero dzisiaj wróciłam, sierpień trochę w rozjazdach, ale spróbuję coś wrzucić na dniach ;) Ale miło mi to czytać :)
UsuńAch, wakacje, to mam nadzieję że wyjazd był udany ♥
UsuńW te lato więcej deszczu niż słońca. Dziś podobno ostatni niemal na ten miesiąc słoneczny i ciepły dzień... A teraz czeka ochłodzenie i deszcze.
OdpowiedzUsuńOj tak, mam nadzieję, że jednak tak nie będzie do końca.
UsuńZ tego co prognozy mówią... Będzie. Nie miałam okazji nawet chodzić we wszystkich letnich sukienkach, a kupiłam nawet nowe. Szkoda.
UsuńZnam ten ból, chociaż o dzisiejszym dniu w żadnym wypadku nie mogłabym tego powiedzieć, doszczętnie spaliłam się na słońcu i póki nic mi z tego powodu nie dokucza, nie narzekam ;)
UsuńWczoraj był ładny dzień. Dziś spadła temperatura o ponad 10 stopni. Wieje i pada... i tak podobno do końca sierpnia...
UsuńPoezja. Tak mi jej brak teraz w życiu. Tęsknię do niej.
OdpowiedzUsuńSą rzeczy, do których się tęskni i do których można niekiedy wracać, choć na chwilę.
Usuń