Biały puch ponownie
otula dłonie
obleczone w ciche słowa
których chcę słuchać
chociaż o jeden oddech dłużej
Mów do mnie proszę
o mnie nieco głośniej
by wiatr mógł
spijać pojedyncze wyrazy
pocałunkiem z Twoich ust
Mów
by każde kłamstwo
wybrzmiewało
tylko w mojej głowie
niesłyszalne
Przepiękny wiersz. Aż słów mi zabrakło.
OdpowiedzUsuńTrochę nie wiem o co chodzi z tymi kłamstwami, tzn. myślałam, że to apostrofa do kogoś bliskiego, taka prośba o docenienie, pochwałę? Ale kto by chciał dostawać nieszczere komplementy? Może o co innego chodzi, nie wiem, nie mam zbytnio pomysłów na interpretację. W każdym razie... bardzo podobają mi się te metafory :)
P.S. Zapomniałam Ci pogratulować stypendium artystycznego ♥ Z chęcią wybrałabym się na wieczór Twojej poezji.
UsuńDziękuję, podwójnie (również w kwestii stypendium :) )
UsuńCo do wiersza - w ostatnim wersie słowo klucz to 'niesłyszalne', chociaż podobno nie ma złych interpretacji ;)
Ano nie ma. Przynajmniej według mnie :D
UsuńTeż się zgadzam, to właśnie świetne, że każdy widzi w poezji coś innego :)
Usuńdla mnie ostatnia zwrotka jest taka mroczna i pełna obaw, jakbyś chciała, żeby ten, kto wypowiada kłamstwa, posiadł Cię w całości dla siebie; żeby omotał Cię swoimi kłamstwami, namieszał Ci w głowie.
OdpowiedzUsuńCiekawa interpretacja
UsuńHej, hej, jak tam?
OdpowiedzUsuńHej ;) Miło, że pytasz, bo wiem, że ostatnio zbytnio mnie nie ma w blogosferze, co jest spowodowane oczywiście bardzo aktywnym okresem przedświątecznym w szkole. Więc właściwie całkiem dobrze, ale jednak z utęsknieniem oczekuję wolnego :) A jak u Ciebie?
UsuńHm... dlatego spytałam :D
UsuńU mnie? Zależy. Generalnie dużo stresu szkolnego, dylematy, rozterki, godziny spędzone na myśleniu (niepotrzebnie, ale to u mnie norma - overthinking, overthinkg, overthinking), zmęczenie fizyczne i psychiczne, ale... dzisiaj wreszcie się wyspałam (!!!!) i życie od razu stało się sto razy piękniejsze, może czas przestać zalewać się kawą? XD W każdym razie zbieram się jakoś pomału do kupy, próbuję nie ześwirować i dzisiaj właśnie w końcu jest lepiej. Więc właściwie huśtawka, czyli... jak przez całe moje życie XD
Ale się rozpisałam, jak zwykle zresztą. Cóż.
W każdym razie życzę Ci chwili oddechu i spokoju. Napisz jak będziesz mogła ♥
Domyśliłam się, ale mówię, nie bardzo to zależne ode mnie :D
UsuńDoskonale rozumiem, ale cieszę się, że jednak łapiesz już tę równowagę i jest lepiej, oby tak zostało <3
Dziękuję i oczywiście Tobie również życzę tego spokoju :)
Niesamowicie piękny.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń