Wszystko
ponownie układa się w jakiś porządek. Chaos w mojej głowie nieco
mniejszy. Czas wypełniony rozmowami, spotkaniami, wirem zajęć.
Niespodziewane wyprawy i długie spacery, na myśl o których chce się
śmiać. Deszcz głośny
i przynoszący spokój, który czułam głęboko w sobie. Cisza oddechów i bicia serc, przerywana spojrzeniami w oczy. Niedawno odświeżane wspomnienia sprawiają, że odczucia są jeszcze intensywniejsze. Nowy początek płynie własnym nurtem, dyktując nieco inne zasady. Szczęście wraca wraz z pewnością, że będzie dobrze. Uśmiech koi i wycisza wszelkie pytania. Wieczory ponownie wypełniają się słowami. Jest cieplej, mimo tych chłodnych dni. I jest lepiej, po prostu.
i przynoszący spokój, który czułam głęboko w sobie. Cisza oddechów i bicia serc, przerywana spojrzeniami w oczy. Niedawno odświeżane wspomnienia sprawiają, że odczucia są jeszcze intensywniejsze. Nowy początek płynie własnym nurtem, dyktując nieco inne zasady. Szczęście wraca wraz z pewnością, że będzie dobrze. Uśmiech koi i wycisza wszelkie pytania. Wieczory ponownie wypełniają się słowami. Jest cieplej, mimo tych chłodnych dni. I jest lepiej, po prostu.
Czyżby miłość do Ciebie zawitała, czy jednak to tylko moja interpretacja romantyczki? Cieszę się, że u Ciebie tak szczęśliwie <3 A niespodziewane wyprawy są najlepsze, spontan rządzi! :D
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym raczej, że powróciła :D I tak, potwierdzam :D
UsuńTo powiązane z poprzednią notkę? I'm confused :D
UsuńSkomplikowane, uwierz :D
UsuńNie rozbudzaj mojej ciekawości, jeśli nie chcesz mówić! :p
UsuńNaprawdę nie tak łatwo byłoby to wyjaśnić, cała sytuacja była dość dziwna :D
UsuńAle już raczej wszystko wróciło do normy :)
A Ty jak się czujesz?
Ciesze się, że w życiu CI się układa i przychodzi ten dobry moment! Oby już tak zostało!
OdpowiedzUsuńDziękuję, oby :)
Usuń