Ostatnio myślałam o pisaniu wierszy, a raczej o tym, że już ich nie piszę. Że już nie umiem. Trochę za tym tęsknię, ale nie odnajduję właściwych słów, a sama poezja źle mi się kojarzy. To znaczy, poezja mojego autorstwa, bo innych czytam i uwielbiam. I myślałam też o tym, że brakuje mi Twoich wierszy albo słów w ogóle (albo też innych osób i innych słów...). Dlatego weszłam do Ciebie dzisiaj i czytam o emocjach i zastyganiu i niemożności wypowiedzenia własnych myśli drugiemu człowiekowi... a ja się gubię ostatnio w moim życiu i obawach, ale nie umiem pisać, tak dawno nic nie napisałam... ale chyba Ty napisałaś wiersz za mnie... więc dziękuję. I życzę Ci, żeby czas popłynął, a sobie - żeby się zatrzymał.
Właściwie ja też już rzadko piszę i wydaje mi się, ze kiedyś te wiersze były inne, lepsze w jakiś sposób. Może to jeszcze kiedyś wróci, mówi się, że poetą się nie jest, poetą się bywa. W takim razie cieszę się, że ten wiersz Ci pasuje, że w jakiś sposób odnajdujesz w nim coś dla siebie. I życzę Ci, żebyś znalazła słowa, nie martwiła się za wiele i żeby ten czas bardziej Ci sprzyjał. Mój ostatnio też popłynął szybciej, tamto zatrzymanie było pozytywne, teraz jest więcej biegu, ale tak to wychodzi, na zmianę. Oby było lepiej Lizzy, ściskam <3
Może. Poezja zależy od wielu czynników. Ogólnie tworzenie sztuki jakiejkolwiek. To wcale nie jest takie proste, że się usiądzie i napisze, to działa jakoś inaczej. Ale chyba nie wiem jak :D W każdym razie niech już będzie dobrze. Tylko tyle.
Od dawna mam wrażenie, jakoby czas stanął w miejscu. Coś Ty narobiła :(
OdpowiedzUsuńChwilami to i lepiej, ale jeśli to raczej utrapienie, to wybacz :(
UsuńWczoraj z powrotem ruszył i wszystko runęło, ehh. Czasem bywa i tak, ale to nie Twoja wina xD Chyba, że Twoja.
UsuńNo tak, niestety, też ma wrażenie, że teraz znowu rusza i to trochę problem, więc raczej nie moja :D
UsuńOstatnio myślałam o pisaniu wierszy, a raczej o tym, że już ich nie piszę. Że już nie umiem. Trochę za tym tęsknię, ale nie odnajduję właściwych słów, a sama poezja źle mi się kojarzy. To znaczy, poezja mojego autorstwa, bo innych czytam i uwielbiam. I myślałam też o tym, że brakuje mi Twoich wierszy albo słów w ogóle (albo też innych osób i innych słów...). Dlatego weszłam do Ciebie dzisiaj i czytam o emocjach i zastyganiu i niemożności wypowiedzenia własnych myśli drugiemu człowiekowi... a ja się gubię ostatnio w moim życiu i obawach, ale nie umiem pisać, tak dawno nic nie napisałam... ale chyba Ty napisałaś wiersz za mnie... więc dziękuję. I życzę Ci, żeby czas popłynął, a sobie - żeby się zatrzymał.
OdpowiedzUsuńWłaściwie ja też już rzadko piszę i wydaje mi się, ze kiedyś te wiersze były inne, lepsze w jakiś sposób. Może to jeszcze kiedyś wróci, mówi się, że poetą się nie jest, poetą się bywa.
UsuńW takim razie cieszę się, że ten wiersz Ci pasuje, że w jakiś sposób odnajdujesz w nim coś dla siebie. I życzę Ci, żebyś znalazła słowa, nie martwiła się za wiele i żeby ten czas bardziej Ci sprzyjał.
Mój ostatnio też popłynął szybciej, tamto zatrzymanie było pozytywne, teraz jest więcej biegu, ale tak to wychodzi, na zmianę.
Oby było lepiej Lizzy, ściskam <3
Może. Poezja zależy od wielu czynników. Ogólnie tworzenie sztuki jakiejkolwiek. To wcale nie jest takie proste, że się usiądzie i napisze, to działa jakoś inaczej. Ale chyba nie wiem jak :D
UsuńW każdym razie niech już będzie dobrze. Tylko tyle.
Trudno określić, jak to działa, w jakiś taki swój, dziwny sposób :D
UsuńNiech będzie.
Ileż w tym emocji. Coś niesamowitego. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń