Jesień naszych dni.

Cicho
cicho biją
dzwony
wspomnień
nieokreślonych

Nagle
nagle zakradają się
myśli
jesieni
chłodnej

Powoli
powoli otulam się
kocem
słów
nieuważnych

I szukam
za horyzontem


Komentarze

  1. Coś w stylu jesiennej chandry. Jesień to dosyć ponura pora, kiedy wspomnienia uderzają najbardziej i najczęściej i ten wiersz tak bardzo o tym przypomina..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jedna chwila, a podarujesz mi uśmiech.