I come home in the morning light.

Całkowicie wsiąkłam. W mnóstwo różnych aktywności, podróże, plany. Podjęłam decyzje, nad którymi myślałam od dawna. Dałam się ponieść codzienności, która wciąż przynosiła coś nowego. Przestałam nadmiernie analizować, próbując korzystać z okazji, które nasuwają się same. Może trochę nie mam czasu na oddech i gdy myślę o następnym miesiącu, w mojej głowie jest jeden wielki chaos. Może wzięłam na siebie momentami zbyt wiele i może zmęczyłam się nieco tym wszystkim. A mimo tego odkrywałam w całym tym biegu wiele pozytywów, skorzystałam z kilku szans, dodałam parę wspomnień więcej do tych już zgromadzonych. Odwiedziłam polskie góry, które ponownie przyniosły piękne widoki. Poznałam mnóstwo nowych ludzi i nie myślałam zbytnio o barierach, próbując jak najbardziej wykorzystać pobyt na festiwalu w Holandii. Dodatkowo zahaczyłam o Amsterdam, który zawsze chciałam zobaczyć. Wchłonęłam każdą kamienicę, każdy uśmiech na ulicy i każde doznanie. Jutro czeka mnie Kraków, a od niedzieli Chorwacja. Wakacje zaplanowane od kilku miesięcy, które w tym momencie nieco komplikują kilka spraw, a na które mimo to wciąż się cieszę. Odkrywam nowe miejsca i nową siebie w nich, tak jak zawsze chciałam. Mam perspektywę nowych wyzwań, które łączę z próbą ogarnięcia wszystkich zadań. Zapełniam kalendarz kartka po kartce i dobrze mi z tym. Odsuwam od siebie myśli, że coś nie wyjdzie, że mogę sobie nie poradzić. Wierzę, że tak miało być i że mogę na tym skorzystać. Nastawiam się optymistycznie na wszystko, co przede mną.


Komentarze

  1. Czyli intensywnie u Ciebie. I super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałam, że o czymś zapomniałam... wszystkiego najlepszego, ciut spóźnione, ale no lepiej późno niż wcale? Życzę Ci, żeby nadal wszystko układało się po Twojej myśli, sesja poszła gładko, i żebyś znalazła zdrowy balans pomiędzy aktywnością i odpoczynkiem - bo nawet jeśli intensywny czas jest pozytywny, to każdy potrzebuje także wyciszenia.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, ze żadne sprawy nie będą skomplikowane i nie pokomplikują się bardziej ze względu na wakacje. A na wakacjach odpoczywaj i czerp z nich tyle ile będziesz mogła!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jedna chwila, a podarujesz mi uśmiech.